Honda w strzępach
Tragiczny wypadek na granicy Wawra i Rembertowa! Honda, którą jechali mężczyzna i kobieta, wypadła z drogi i roztrzaskała się na drzewie. Samochód rozerwało na pół. Jedna osoba nie żyje, druga walczy o życie w szpitalu.
Do zdarzenia doszło we wtorek, 29 września, około godz. 15 na odcinku drogi prowadzącym przez las. Przed rondem u zbiegu ul. Korkowej i Płatnerskiej honda wypadła z drogi i z olbrzymią siłą uderzyła w drzewo.
– Kierowca musiał jechać z dużą prędkością, bo po zderzeniu z drzewem prawie nic z niego nie zostało. Honda rozpadła się na pół – komentują ratownicy, którzy natychmiast przyjechali na miejsce.
Strażacy musieli rozciąć karoserię, aby wydostać uwięzionych w aucie pasażerów. Kobieta i mężczyzna, którzy jechali hondą, byli w stanie krytycznym. Pasażerkę reanimowano na miejscu. – Poszkodowani zostali przetransportowani do szpitala – informuje dyżurny z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie. Mimo błyskawicznej pomocy kobieta zmarła w szpitala, mężczyzna walczy o życie. Na razie przyczyny wypadku nie są znane. Okoliczności zdarzenia wyjaśnia policja.
Jak Mało policji na drogach to i najlepsze prawo niepomoże .
Może niech policja im przywruci życie….lub ich poskłada
Komputer do mózgu , nowe kości , troche sztucznej skóry i na nowo kierowca będzie mógł walnąć w drzewo … 🙂