Nowy polski święty
Kolejny Polak został ogłoszony świętym! W minioną niedzielę, 5 czerwca w Watykanie odbyła się uroczystość wyniesienia na ołtarze bł. Stanisława Papczyńskiego, założyciela Zgromadzenia Księży Marianów Niepokalanego Poczęcia NMP, spowiednika Jana III Sobieskiego i nuncjusza Antoniego Pignatellego, późniejszego papieża Innocentego XII, orędownika ubogich, odrzuconych i obrońcy świętości życia.
Szczątki świętego spoczywają w kościele pw. Opatrzności Bożej w Górze Kalwarii. Miasto jest już gotowe na uroczystości Dziękczynienia Mazowsza. Odbędą się one w sobotę, 11 czerwca przy kościele Na Mariankach o godz. 18.00. Mszy świętej przewodniczyć będzie kardynał Kazimierz Nycz, zaś homilię wygłosi abp Henryk Hoser. Na uroczystości zostali zaproszeni również inni biskupi, władze województwa i sąsiednich powiatów, a także marszałek senatu Stanisław Karczewski.
Ks. Papczyński przybył do Nowej Jerozolimy (ówczesna nazwa miasta) z Puszczy Korabiewskiej (obecnie Mariańskiej) w 1677 r. i w kościele zwanym Wieczernikiem przez 24 lata pełnił posługę duchową. Od dawna przybywają tu pielgrzymi z całej Polski, by oddać hołd niezwykłemu księdzu, który zmarł 315 lat temu. Ojciec Papczyński jest pochowany w drewnianej trumnie, skrytej w białym sarkofagu stojącym przy ołtarzu. Pochowano go w nim w 1767 r.
– Tuż przed beatyfikacją w 2007 r. dokonano jeszcze ekshumacji szczątków i na podstawie badań odtworzono wygląd zmarłego – mówi ks. Wojciech Skóra, kustosz sanktuarium.
Okres pomiędzy beatyfikacją a kanonizacją ks. Papczyńskiego jest bardzo krótki, bo wynosi zaledwie dziewięć lat. – To pokazuje, jak szybko rozprzestrzenia się jego kult. Świadczą o tym również księgi, w których wierni wpisują intencje i prośby do ojca Papczyńskiego, świadectwa doznanych łask – tłumaczy ks. Skóra. – Coraz więcej osób do nas przyjeżdża i coraz więcej modli się za jego przyczyną. Prośby o modlitwę i relikwie płyną
z całej Polski, a z Mariańskiego Porzecza co roku wierni przychodzą w pielgrzymce – dodaje.
Ksiądz kustosz opowiada o cudzie, który dokonał się za pośrednictwem świętego w 2008 r. w Ełku. 20-letnia kobieta w stanie agonii przez 35 dni była intubowana i znajdowała się w śpiączce. Lekarze nie mogli już nic zrobić, medycyna wykorzystała wszystkie możliwości. Jej mama modliła się o wstawiennictwo ojca Papczyńskiego. Wkrótce potem kobieta sama się wybudziła. Co więcej, badania płuc wykazały, że nie ma żadnych śladów przebytej choroby! Uznano, że mamy do czynienia z całkowitym wyzdrowieniem. Teraz ta kobieta jest szczęśliwą mamą dwójki dzieci…

Ojciec Papczyński zostawił nam kilka przesłań. Pierwsze to zapatrzenie się w Niepokalane Poczęcie NMP. Jest ono źródłem nadziei, że Bóg może w każdym człowieku dokonać niezwykłych rzeczy, pokonać w nim grzech, a życie człowieka nie jest przypadkiem. Drugie przesłanie wiąże się z duszami przebywającymi w czyśćcu. Trzeba myśleć o wieczności, ponieważ doczesność jest tylko etapem istnienia i ma być wypełniona miłosierdziem, zwłaszcza modlitwą za zmarłych. Wreszcie trzecie przesłanie odnosi się do edukacji, ponieważ to wiedza umożliwia innym pomoc w poznaniu świata i Boga.