Cztery tory w planach
KOLEJNE KONSULTACJE Z KOLEJĄ W PRZYSZŁYM ROKU.
Przesądzone jest, że w Józefowie obok nowego, trzeciego toru pojawi się jeszcze jeden – czwarty – mówi burmistrz Marek Banaszek. Etap projektowania torów ma zakończyć się jeszcze w tym roku.
SYLWIA WYSOCKA
W roboczym spotkaniu, które odbyło się 16 listopada w Warszawie, uczestniczyli przedstawiciele władz stolicy, PKP PLK, projektant torów oraz samorządowcy, w tym wtedy jeszcze burmistrz elekt Marek Banaszek.
– Wiadomo już, że w Józefowie będą dwa nowe tory – trzeci i czwarty – powiedział, relacjonując spotkanie burmistrz Banaszek.
– Spotkanie z przedstawicielami PKP PLK i projektanta dotyczyło bezkolizyjnych przepraw przez tory w Józefowie na wysokości ulic Matejki–Cicha oraz Werbeny–Brücknera. Co do istoty prezentowane projekty były zgodne z wcześniejszymi ustaleniami. Podczas spotkania poprosiliśmy o drobne korekty, np. zmianę lokalizacji przystanku, ponieważ znalazł się w mniej korzystnym miejscu – mówi w rozmowie z „Linią” Banaszek.
– Obydwa projekty nie są jeszcze ostatecznie zakończone, przewidywane jest naniesienie poprawek. Wersja końcowa ma być gotowa do początku 2019 roku, gdy przedstawiciele PKP ponownie odwiedzą Józefów i zaprezentują go radnym – dodaje.
Kolejny etap negocjacji będzie dotyczyć ustalenia z władzami powiatu otwockiego sposobu użytkowania i eksploatacji wszystkich nowych obiektów, tzn. określenia, kto będzie je utrzymywał, odśnieżał itd. – Myślę, że ich zarządcą powinien zostać powiat, ponieważ będą one znajdować się w pasie dróg powiatowych – mówi burmistrz. – Do uzgodnienia jest sprawa elementów znajdujących się na granicy z Warszawą, np. jedno z rond przewidzianych przy nowym rozwiązaniu komunikacyjnym jest „przecięte na pół” pomiędzy Józefowem a stolicą. Trzeba uzgodnić, kto je będzie odśnieżał. Dotyczy to także oświetlenia – mówi burmistrz Banaszek.
Etap projektowania torów ma zakończyć się w 2018 roku. W przyszłym roku mają zostać wydane niezbędne zgody, pozwolenia itd. Budowa torów planowana jest w 2020 roku. Jak powiedział w rozmowie z „Linią” Marek Banaszek, kolej zapowiada, że obydwa tory będzie chciała wybudować w tym samym czasie albo jeden zaraz po drugim. – Prace mają być prowadzone w taki sposób, aby nie spowodować przecięcia miasta na dwie niezależne jednostki miejskie – dodaje.