Hala tylko dla szkoły?
MIASTO I POWIAT DOGADUJĄ SIĘ W SPRAWIE OBIEKTU DLA „NUKLEONIKA”.
Prezydent Otwocka zaproponował władzom powiatu współpracę przy budowie hali sportowej, z której mogliby korzystać uczniowie Zespołu Szkół nr 2 im. Marii Skłodowskiej-Curie. Miasto może użyczyć pod inwestycję teren dawnej Zieleni Miejskiej i dołożyć do budowy nawet 5 mln zł. Powiat nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji, ale rozważa wybudowanie hali przy szkole.


SYLWIA WYSOCKA
Niedawno władze powiatu unieważniły przetarg na budowę sali sportowej przy „Nukleoniku”. Inwestycja miała powstać w formule „zaprojektuj i wybuduj”. Jedyna złożona oferta opiewała na kwotę 5 mln 400 tys. zł, podczas gdy na budowę powiat zabezpieczył w budżecie ok. 3 mln 900 tys. zł.
Zapadła decyzja, że inwestycja zostanie podzielona na dwie części: projekt i realizację. Zmieniła się także sama koncepcja hali – zamiast łukowej miała powstać tradycyjna, pełnowymiarowa sala. Termin realizacji przesunięto z grudnia 2019 na wiosnę 2020 r. Przymiarki do wykonania projektu hali wstępnie zlecono już projektantowi podobnego obiektu przy SP nr 1 w Józefowie.
Członkowie zarządu powiatu prowadzili też wstępne rozmowy na ten temat z władzami Otwocka. Prezydent Jarosław Margielski sygnalizował, że ma propozycję współpracy z powiatem przy budowie hali sportowej. Oficjalnie zaprezentował ją we wtorek, 2 kwietnia podczas posiedzenia połączonych komisji rady powiatu: budżetowej oraz gospodarki zasobu i środowiska.
Miasto wkracza do gry
Prezydent Margielski – po rozmowach z miejskimi radnymi, którzy popierają takie rozwiązanie – zaproponował powiatowi, żeby wybudował halę sportowo-widowiskową na terenie po dawnej Zieleni Miejskiej. Miasto użyczy działkę i dołoży do budowy 4-5 mln zł. Byłoby też gotowe w pełni oddać administrację obiektu powiatowi.
– Gdy dotarła do nas informacja, że powiat planuje budowę hali, która jest absolutnie konieczna dla zabezpieczenia potrzeb uczniów LO im. Gałczyńskiego i Zespołu Szkół nr 2, budowa drugiej, miejskiej hali oddalonej o 200 metrów traci sens – mówił Margielski.
– Dlatego proponujemy udostępnienie terenu (nieodpłatne użytkowanie) pod budowę hali niezbędnej do realizacji inwestycji na terenie po Zieleni Miejskiej. Ta lokalizacja jest w optymalnej odległości od obydwu szkół. Proponujemy również wsparcie w postaci pomocy finansowej z budżetu miasta Otwocka rzędu 4-5 mln zł. Bierzemy też pod uwagę, że powiat będzie zarządzał tą placówką po jej wybudowaniu – zadeklarował prezydent. I podkreślił, że jego zdaniem budowa dwóch hal – powiatowej dla szkół i położnej 200 metrów od niej miejskiej hali widowiskowo-sportowej – byłaby marnotrawieniem publicznych pieniędzy.
Jedna wspólna hala, mająca dodatkowo widownię na kilkaset osób, dwie sale do fitnessu lub karate, siłownię i ściankę wspinaczkową czy salki do squasha, nie tylko zapewniłaby miejsce na prowadzenie lekcji wychowania fizycznego dla uczniów dwóch szkół powiatowych, lecz także odpowiadała na potrzeby mieszkańców Otwocka. Kilka razy w roku miasto mogłoby tam organizować większe imprezy, a w czasie, gdy z hali nie będą korzystały szkoły, można by ją wynajmować i zarabiać.
Radni się zastanawiają
Powiatowi radni różnie zareagowali na propozycję prezydenta Otwocka. Nie brakowało sceptycznych głosów wyrażanych już przed pierwszym spotkaniem władz powiatu z prezydentem Margielskim. Wątpliwości zgłaszały m.in. Aneta Bartnicka, Grażyna Olszewska czy Grażyna Kilbach. Radne podkreślały wartość budowy sali sportowej przy „Nukleoniku”, ponieważ w optymalny sposób zaspokaja to potrzeby uczniów. Podobne stanowisko prezentował starosta Cezary Łukaszewski.
– Z ekonomicznego punktu widzenia propozycja prezydenta Margielskiego jest dla miasta uzasadniona, ale sala gimnastyczna przy szkole to naturalny element jej wyposażenia – jest z nią utożsamiana, uczniowie mogą z niej korzystać także po lekcjach. Tym bardziej że w obydwu szkołach w najbliższych latach będzie uczyć się ok. 2 tys. uczniów. Dzieląc to na dostępne sale, będą oni wykorzystywać obiekt po kilkanaście godzin dziennie. Nie będzie zatem miejsca i czasu na inne zajęcia – mówił starosta Łukaszewski.
Jednak nie brakowało również głosów radnych, którzy są gotowi poważnie rozważyć propozycję prezydenta. – Gdybyśmy faktycznie przed budową hali sportowej dysponowali terenem Zieleni Miejskiej, to naturalnie bralibyśmy go pod uwagą przy budowie hali sportowej – przekonywał członek zarządu powiatu Grzegorz Michalczyk.
– Hala w tym miejscu służyłaby dwóm szkołom. Projekt hali na terenie „Nukleonika” nie dość, że zakłada ingerencję w istniejącą infrastrukturę, to jest odpowiedzią głównie na potrzeby Zespołu Szkół nr 2. Tymczasem trzeba pomyśleć także o uczniach LO Gałczyńskiego. Jeśli miasto chce zainwestować, a my mamy przy tym również istotny zysk, proponuję zastanowić się nad tą propozycją – przekonywał Michalczyk. Podobnie wypowiadał się radny Paweł Ajdacki, który podkreślił, że propozycja prezydenta pozwoli wybudować na terenie Otwocka obiekt sportowy z prawdziwego zdarzenia.
Najdalej w negocjacjach posunął się radny Dariusz Koło-dziejczyk, który oświadczył, że jest skłonny popierać propozycję prezydenta, o ile będzie ona pociągała za sobą konkretne roz- wiązania w postaci trwałego tytułu prawnego do terenu pod inwestycję, podpisania umowy notarialnej pomiędzy powiatem a miastem dającej np. na 40 lat prawo zarządzania obiektem i zapewnienia, że miasto zobowiązuje się do zwrotu nakładów poniesionych przez powiat w przypadku, gdyby współpraca między samorządami przestała się układać.
Teraz propozycja prezydenta Margielskiego ma zostać rozpatrzona podczas posiedzeń komisji edukacji i budżetu. Pierwsze odbyło się w czwartek,
4 kwietnia, ponownie z udziałem prezydenta Otwocka. Członkowie komisji doszli do wniosku, że priorytetem jest jak najszybsze wybudowanie sali gimnastycznej dla „Nukleonika”, i w większości poparli wniosek zgłoszony przez Anetę Bartnicką. Zwracają się w nim o kontynuowanie prac zmierzających do wybudowania hali na terenie Zespołu Szkół nr 2. Komisja nie odrzuciła jednak propozycji prezydenta i poparła też drugi wniosek Jacka Czarnowskiego. Zwraca się w nim do zarządu powiatu o kontynuowanie dialogu i podjęcie zobowiązania współpracy przy budowie hali na terenie Zieleni Miejskiej. Służyłaby ona uczniom LO im. K.I. Gałczyńskiego, ale obiekt wybuduje i utrzyma miasto. – Takie rozwiązanie wydaje się najbardziej rozsądne – komentuje starosta Łukaszewski.