Karczew: Mieszkańcy chcą bezpiecznego pobocza
Mieszkańcy okolic ulicy Częstochowskiej w Karczewie domagają się utwardzenia pobocza, po którym będą mogli bezpiecznie chodzić do pracy czy szkoły. Na początku listopada na ulicy doszło do wypadku, w którym ucierpieli przechodnie.
SYLWIA WYSOCKA
W okolicy ul. Częstochowskiej w Karczewie przybyło ostatnio wielu nowych mieszkańców. Powstają tu budynki TBS i inne wielorodzinne, co powoduje wzrost natężenia ruchu. Tymczasem rozwój infrastruktury drogowej nie nadąża za zmieniającymi się uwarunkowaniami. Na początku listopada na ulicy doszło do poważnego potrącenia dwojga pieszych (piszemy o tym na str. 6), ale nie było to jedyne zdarzenie drogowe w tym rejonie. Ten fragment ulicy jest jednym z najniebezpieczniejszych miejsc w gminie Karczew, tym bardziej że poruszają się po nim także samochody ciężarowe dowożące materiały na pobliskie inwestycje.
Po ostatnim wypadku z udziałem pieszych mieszkańcy postanowili działać. Z pomocą m.in. radnego Mateusza Stanaszka zwrócili się do burmistrza Karczewa o pilne wykonanie utwardzonego pobocza na odcinku ul. Częstochowskiej od skrzyżowania do budynku nr 798 oraz ustawienie znaku zakazu parkowania pojazdów ciężarowych. – Codziennie tamtędy jeżdżę i widzę, jak dużo pieszych porusza się tą ulicą na wskazanym przeze mnie odcinku i jak jest to niebezpieczne. Ludzie idą do pracy, dzieci i młodzież do szkół.
W trosce o ich bezpieczeństwo powinniśmy, nawet doraźnie, wyznaczyć i utwardzić pobocze, żeby nie doszło tam już więcej do wypadku z udziałem pieszych – podkreśla w rozmowie z „Linią” radny Stanaszek, który wystosował do burmistrza pisemną interpelację w tej sprawie.
– Z nieoficjalnych rozmów z burmistrzem wiem, że na budowę chodnika i ścieżki rowerowej przy tym odcinku ulicy gmina zamierza starać się o dofinansowanie w ramach Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych, dlatego nie zwracam się z wnioskiem o natychmiastowe ostateczne rozwiązanie, które mogłoby pozbawić gminę możliwości pozyskania pieniędzy z zewnątrz. Uważam jednak, że do czasu realizacji tego zamierzenia należy niezwłocznie zastosować rozwiązanie doraźne, bo ta „tymczasowość” może potrwać – uważa radny Stanaszek.
– Gmina powinna sfinansować utwardzenie pobocza jeszcze w tym roku, przed sezonem zimowym – dodaje.
Droga redakcjo zatrudnijcie rzetelnych dziennikarzy bo droga o ktorej piszecie wcale nie jest w karczewie. Tylko w otwocku malym.
Nie się cieszą że droga główna jest asfaltowa w wielu starszych osiedlach Karczewa nie da się przejść suchym i czystym jest nie lada wyczynem a uciekanie pod płoty posesji przed pędzącym samochodem jest na porządku dziennym od 30 lat ,każdy chce mieć dobrze i bezpiecznie
Chodnik na pewno by sie przydał w tej czesci Karczewa, samochody tam się bardzo rozpędzają. Wczesniej dochodziło do wielu kolizji na skrzyżowaniu ul. Czestochowskiej i tej prodzadzącej do obdodnicy, gdzie tez przydałoby sie rondo.