Otwock: Lodowisko w małpim gaju
Lodowisko miejskie będzie jednak w centrum Otwocka, a nie na terenie SP nr 12 przy ul. Andriollego. Prezydent zmienił zdanie w sprawie lokalizacji sztucznej ślizgawki i zapewnia, że tym razem jego decyzja jest ostateczna.
ALEKSANDRA CZAJKOWSKA
Po przeanalizowaniu wszystkich argumentów za i przeciw podjąłem decyzję o zmianie zdania w sprawie lokalizacji lodowiska. Jednak nie powinno ono znajdować się na terenie szkoły, bo wtedy jest szkolne, a nie miejskie. Dlatego lepszą lokalizacją będzie skwer 7 Pułku Ułanów, tzw. małpi gaj – poinformował na komisji budżetu w środę, 6 listopada prezydent Jarosław Margielski.
Podobno na skwerze było kiedyś lodowisko. Za tą lokalizacją ma przemawiać również fakt, że jest to miejsce w centrum, a więc bardziej dostępne dla wszystkich mieszkańców. Trzeba tam tylko doprowadzić przyłącze energetyczne. Pieniądze na ten cel zostały zabezpieczone na sesji rady miasta w czwartek, 7 listopada.
– Dzięki dobrej współpracy z PGE w ciągu miesiąca uda się wymienić transformator na taki o większej mocy. Dopinamy kwestie organizacyjne, m.in. z właścicielami sąsiadujących gruntów, czyli PSS Społem, czy kwestie usytuowania toalet. Poprzeczka dla pracowników urzędu jest zawieszona bardzo wysoko, ale jestem przekonany, że mimo to uda się uruchomić lodowisko w grudniu – zapowiedział prezydent.
Zapewnił też, że w związku ze sztuczną ślizgawką żadne drzewo w małpim gaju nie zostanie wycięte. Lodowisko o wymiarach 20 m na 30 m mieści
się idealnie pośrodku skweru między drzewami. Przetarg na kupno sztucznej ślizgawki został już rozstrzygnięty i miasto jest już w jej posiadaniu.
– Jeśli ta lokalizacja się sprawdzi, zrobimy wszystko, żeby co roku było tam lodowisko. Uwzględnimy to przy rewitalizacji skweru – zapewnia Margielski.
Zdecydowanie kiepska lokalizacja. Zdecydowanie lepiej na terenie dawnej Zieleni miejskiej, jak w ubiegłym roku. Centrum to nie miejsce na lodowisko. Trzeba przecież nawieźć sporo piasku i potem jednak część na pewno zostanie… Zniszczeniu ulegnie trawa i kostka też pewnie ucierpi. Szkoda tego miejsca. Problem też jest dostępność- mowa o parkowaniu i niestety wszechobecne- szczególnie popołudniami- korki w rejonie małpiego gaju.
Z żadnej ze szkół dzieci w czasie zajęć w-f też tu nie skorzystają, bo z każdej szkoły jest za daleko…
Dla mnie same minusy niestety dla tej lokalizacji. Zieleń miejska zdecydowanie wypada na korzyść.
Dlaczego nie, pomysł bardzo dobry. Wszystkie szkoły miały by podobną odległość. A nie tylko 12. W centrum też są dzieci. Młodzież dojeżdża do szkół otwockich może skorzystac czekając na pociąg czy autobus. A parkowanie bardzo śmieszne, Otwock jest mały nie trzeba wszędzie jeździć autem, dłużej czeka się w korkach zanieczyszczajac powietrze przy okazji bo hybrydowych aut nie widać. Pomysł prezydenta jest bardzo dobry. Mam nadzieję, że nie tylko pomysł i dzieci w czasie feri już świątecznych będą mogły skorzystać. W centrum nie ma nic dla dzieci
W,, malpim gaju,,kostka jest tak zniszczona, ale niektórzy chyba tam dawno nie byli, bo z auta tego nie widać jak wszędzie się nim jezdzi.
Świetny pomysł, dobra lokalizacja. Skorzysta na tym „małpi gaj” dzięki rewitalizacji. Świąteczny klimat tego miejsca uzupełni dodatkowo choinka, która jest tam tradycyjnie od wielu lat.
W centrum jest tyle samochodów, a co za tym idzie korki i spaliny- jazda na łyżwach będzie bardzo zdrowe. Pozdrawiam
Czy ktoś pamięta wymiary lodowiska, które było w użytkowaniu od lat? Jakoś 20×30 m wydaje mi się dużo mniejsze a na starym obiekcie w weekendy był ogromny tłok.
Jeśli jest dwa razy mniejsze to stwierdzenie, że lodowisko na własność spłaci się w dwa lata jest dużym nadużyciem. Oby się nie okazało, że zamiast jedynego obiektu sportowego, którym się Otwock wyróżniał w okolicy, będziemy mieli miejską ślizgawkę 🙁
Na zieleni przynajmniej bylo gdzie zaparkowac kolo lodowiska.A w centrum to bedzie ciekawie wygladac. Napewno ruch bedzie lepszy heh. Widze wladza ma wyobraznie.Tu nie chodzi juz o odleglosci tylko o te spaliny oraz brak miejsc parkingowych a jak wiadomo co roku lodowisko przyciaga sporo ludzi.Ale wladza przeciez wie lepiej.
Prezydent jest administratorem i nic dziwnego, że nie obchodzi go, że jeżdzący na łyżwach będą mieli opary paliwa za powietrze. Obchodzi go tylko maximum wykorzystania obiektu – to zapewne w 150%.
Jeżeli to będzie w Małpim Gaju (nazwa własna, chcoć nadana przez mieszkańców), to dlaczego miasto nie pokusi się o taką ślizgawkę, jaka jest na przykład w parku wiedeńskim, czyli ścieżka biegnąca dookoła wydzielonego terenu. Wtedy choć lekka nierówność terenu byłaby wykorzystana
Do centrum dojeżdżają autobusy jest SKM może warto zostawić samochód w domu. Będzie mniej spalin, nie będzie korków. W Otwocku można funkcjonować bez samochodu tylko trzeba chcieć. Niech wreszcie centrum będzie tam gdzie powinno. I też ma jakieś atrakcje.
Brawo władze miasta. Gdzie tam zaparkować, chodzi o przejezdne osoby. Mam nadzieję, że powstanie jeszcze jakieś podobne lodowisko, ale w innej okolicznej miejscowości, w logicznym miejscu. Szkoda, pozostanie lodowisko w Wawrze lub Mińsku. Dużo osób wracając z Warszawy na południe, omija Otwock z racji korków, a tu jeszcze lodowisko w centrum. Porażka………. Lokalizacja z ostatniego sezonu była suuper. Jak zwykłe w Otwocku coś zostało zwalone. Nie pierwszy raz zresztą.
Myślę,żę sama lokalizacja lodowiska w centrum miasta nie jest złym pomysłem.Według mnie działalność lodowiska powinna ożywić w okresie zimowym zazwyczaj smutne centrum miasta.Natomiast nie mogę zrozumieć dlaczego ceny biletów wzrosły faktycznie o100 %? To władze miasta zadecydowały by nie wynajmować jak co roku lodowiska a je zakupić.Co nasi włodarze mieli na celu?No i rozmiar lodowiska!To jest jakaś namiastka tego co powinno być.Na pewno może ono służyć przedszkolakom i uczniom młodszych klas szkół podstawowych.A co z pozostałymi chętnymi?Zastanawiam się czy nasz prezydent i jego współpracownicy kiedykolwiek ślizgali się na łyżwach?Osobiście wolę rozwiązania z poprzednich lat.Było taniej i można się było poślizgać.
Z poważaniem rotomaniak.
Właśnie wróciłem z lodowiska i było jak sądziłem.Zszedłem z niego po pięciu minutach.Tafla jest zdecydowanie za mała dla drosłego człowieka.Nie da się pojeździć.Żeby nie było,że jestem malkontentem.Pomysł umiejscowienia lodowiska w tym miejscu uważam za trafny.Dzieci i ich rodzice bawią się,ludzie się spotykają,centrum miasta żyje,choć ja w tym roku już pewnie w Otwocku się nie poślizgam.Mam nadzieję,że na przyszły rok władze miasta przygotuję lodowisko i dla osób dorosłych jak to bywało w poprzednich latach.
Z szacunkiem rotomaniak.