Otwock: Na ul. Poniatowskiego będzie bezpieczniej!
Dwie nowe inwestycje poprawiające bezpieczeństwo na otwockich drogach zostaną zrealizowane przez władze miasta i powiatu. Obie podpowiedziała redakcja „Linii Otwockiej”, zainspirowana głosami Czytelników.
PRZEMEK SKOCZEK

Chodzi o dwa różne punkty na komunikacyjnej mapie miasta, które łączy wspólny problem. Jest nim natężenie ruchu spowodowane przebudową na kolei, a konkretnie budową tunelu na ul. Filipowicza, która w zasadzie wyłączyła z użytkowania cały długi odcinek ul. Armii Krajowej od Śródborowa do centrum Otwocka. Ruch przeniósł się głównie na ulice Narutowicza i Poniatowskiego.

– Natężenie ruchu jest ogromne, czasem naprawdę trudno przejść przez pasy na ul. Poniatowskiego na wysokości ulic 3 Maja i Legionów. Boimy się o nasze dzieci idące rano do szkoły i wracające często już po zmroku. Zrobiło się tam bardzo niebezpiecznie – zwróciła się do nas o pomoc Aleksandra Michalska, która mieszka na znajdującym się w sąsiedztwie osiedlu.
Przekazaliśmy prośbę do starostwa. Reakcja była natychmiastowa. – Wiem, że wspólnota mieszkaniowa złożyła wniosek o budowę w tym miejscu sygnalizacji świetlnej, ale to spora inwestycja i nie rozwiąże problemu szybko. Uzgodniliśmy z Zarządem Dróg Powiatowych i Powiatowym Inżynierem Ruchu, że tu najlepszym tymczasowym rozwiązaniem będzie ustawienie aktywnych znaków D6 z panelem solarnym i sygnalizacją lampami LED, która jest aktywowana przez czujnik ruchu pieszego. Wykrycie go powoduje aktywację migających lamp nad znakiem – wyjaśnia wicestarosta Krzysztof Kłósek.
– Jeden taki znak kosztuje ok. 4 tys. 800 zł, tu potrzebne są dwa, ale postaramy się jak najszybciej je kupić i ustawić – zapewnia.
To nie koniec dobrych wiadomości. Duże natężenie ruchu na
ul. Poniatowskiego odczuwają też kierowcy jadący do Otwocka od strony Celestynowa. Skręt w lewo w ul. Narutowicza bywa problematyczny, rano tworzą się tam korki. I tu również interwencja „Linii” przyniesie korzystne rozwiązanie. ZDP i Otwock zdecydowały o wprowadzeniu tam czasowej organizacji ruchu i powstaniu tymczasowego ronda. Będą to biało-czerwone „klocki” dobrze znane z kilku innych newralgicznych skrzyżowań
w Otwocku.

w Śródborowie tworzy się korek. Rozwiązaniem będzie
tymczasowe rondo
– Aby po rondzie mogły jeździć także pojazdy ciężarowe i autobusy, konieczne będzie wylanie dodatkowej nakładki asfaltowej i przesunięcie jednego słupa, ale to się uda – ocenia wicestarosta Kłósek. Związane z tym koszty, ok. 114 tys. zł, wzięło na siebie miasto.
Jak to doświetlenie na pasach będzie tak dobrze działało, jak na ul. T. Ślusarskiego, czyli wcale, to szkoda kasy.