Blok pod specjalnym nadzorem. Kwarantanna w centrum Otwocka
Niestety, taki widok niedługo może zdarzać się coraz częściej… – Wieczorem parkowałem samochód, gdy przed jednym z bloków w okolicy ul. Przewoskiej w Otwocku zatrzymała się karetka pogotowia, z której wysiadło dwóch ratowników w specjalnej odzieży ochronnej – informuje nasz Czytelnik, który zrobił zdjęcia i przysłał do “Linii”
AGNIESZKA JASKULSKA

We wtorek, 17 marca wieczorem w centrum Otwocka ratownicy w specjalistycznych kombinezonach zabrali jednego z mieszkańców bloku. – Tuż przed godz. 19 parkowałem samochód w okolicy ul. Przewoskiej w Otwocku, gdy dostrzegłem karetkę pogotowia, która jechała bez sygnałów, bardzo powoli, jakby ratownicy szukali adresu – mówi nasz Czytelnik, który przyznaje, że z niepokojem obserwował całą sytuację. – W pewnym momencie karetka zatrzymała się przed jednym z bloków. Wysiadło z niej dwóch ratowników ubranych w specjalny strój ochronny, na twarzach mieli maski. Podeszli do domofonu i zadzwonili. Po chwili w drzwiach klatki schodowej pojawił się mężczyzna, którego ratownicy ubrali w specjalny kombinezon. Słyszałem, jak ratownicy pytali mężczyznę, czy dobrze się czuje. Po chwili wszyscy wsiedli do karetki i ambulans odjechał na sygnałach – tłumaczy nasz Czytelnik. I dodaje, że był kompletnie zaskoczony tym, co dzieje się.
Dziś (wtorek, 17 marca) otwocki Sanepid poinformował, że 81 osób w powiecie otwockim jest podejrzanych o zarażenie się koronawirusem: 52 osoby zostały objęte kwarantanną domową, a 29 osób znajduje się pod nadzorem epidemiologicznym. Nagły wzrost liczby osób podejrzanych o zarażenie koronawirusem jest związany z tym, że wielu samorządowców z powiatu otwockiego, m.in. burmistrzowie Józefowa i Karczewa oraz wójt gm. Wiązowna, zostali objęci domową kwarantanną po tym, jak kilka dni temu uczestniczyli w otwarciu biura poselskiego w Otwocku. Wśród specjalnych gości był minister środowiska Michał Woś, u którego wczoraj stwierdzono zarażenie koronawirusem:
Samorządowcy z powiatu otwockiego odbywają kwarantannę domową. U 81 osób podejrzewa się koronawirusa
Krzysztof Gralik z Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego i Obrony Cywilnej w Otwocku w specjalnej rozmowie z “Linią” tłumaczy, że testy nie są przeprowadzane w szpitalach w powiecie otwockim (jeśli już to w wyznaczonych warszawskich placówkach). Wiele testów przeprowadza się w domu osoby podejrzanej o zakażenie się koronawirusem. – Do domu przyjeżdża ekipa w specjalnych strojach ochronnych i maskach, która pobiera próbki z jamy ustnej osoby podejrzanej o zakażenie koronawirusem – wyjaśnia Krzysztof Gralik. Jednak niektórych pacjentów zabiera się do szpitala na badania. Potem próbki trafiają do laboratorium w Warszawie. – Jeśli pierwszy test wykazał obecność wirusa, wykonuje się drugi test. Wtedy podejmowane są kroki decydujące o dalszym postępowaniu – zapewnia Gralik.
fot. Czytelnik