Robił broń w domowym warsztacie

Ten 53-letni mieszkaniec Karczewa to prawdziwa złota rączka! Potrafi nie tylko naprawić zepsute sprzęty, lecz także zrobić amunicję i przerobić zwykły pistolet na ostrą broń. W jego warsztacie w garażu policjanci znaleźli kilka pistoletów, materiały do produkcji broni ostrej, a także ponad 200 sztuk różnego rodzaju amunicji!

MATEUSZ JAKUBIEC

Pasja do majsterkowania czasem może prowadzić wprost do aresztu. Tak było w przypadku 53-letniego mieszkańca gminy Karczew. W toku wyjaśniania różnych przestępstw jeden z tropów doprowadził policjantów na jego posesję. Funkcjonariusze podejrzewali, że mężczyzna może mieć związek z nielegalną produkcją broni i amunicji.

Doświadczeni policjanci nie mylili się. Weszli na posesję razem z policyjnym psem, który zaprowadził ich do warsztatu w garażu.

– Zabezpieczono ponad 200 sztuk różnego rodzaju amunicji do broni palnej oraz kilka sztuk broni krótkiej, w tym pistolet, który prawdopodobnie został przerobiony na broń ostrą – informuje nadkom. Daniel Niezdropa z Komendy Powiatowej Policji w Otwocku.

I dodaje, że zabezpieczono również przerobiony tłumik oraz inne przedmioty, które mogły wskazywać na nielegalny proceder. Wiele wskazuje na to, że 53-letni mieszkaniec Karczewa od dłuższego czasu zajmował się wyrabianiem i przerabianiem broni. W warsztacie miał wiele narzędzi, które są wykorzystywane przez zawodowych rusznikarzy.

Mężczyzna został zatrzymany. Prokurator przedstawił mu zarzuty karne. 53-latek odpowie za nielegalne wyrabianie broni palnej i posiadanie amunicji bez zezwolenia, za co grozi nawet 10 lat więzienia. Aby uniknąć surowej kary, mężczyzna przyznał się do wszystkiego i dobrowolnie poddał karze. Policjanci sprawdzają, czy jego nielegalna działalność mogła być związana ze światkiem przestępczym.