Dwurnik musi poczekać
W sobotę, 18 lipca w otwockiej Galerii OK miała zostać otwarta wystawa prac Edwarda Dwurnika – jednego z najbardziej uznanych polskich malarzy XXwieku. W ostatniej chwili ją odwołano, a raczej zawieszono na czas nieokreślony. Dlaczego?
PRZEMEK SKOCZEK
„Działając w imieniu p.o. dyrektora Miejskiego Ośrodka Kultury, Turystyki i Sportu w Otwocku pana Tomasza Winnickiego, informuję, że wystawa obrazów otwockiego malarza Bogdana Stodulnego w Galerii OK została przedłużona do 31.07.2020 r. Wystawa Edwarda Dwurnika zostanie przesunięta na korzystniejszy termin gwarantujący większą liczbę odbiorców” – komunikat tej treści trafił do redakcji w czwartek, 9 lipca.
O poważnych wątpliwościach związanych z planowaną wystawą mówiło się już od jakiegoś czasu. Wszystkie obrazy, które miały być zaprezentowane w Galerii OK, pochodzą z prywatnych kolekcji i miały zostać użyczone MOKTiS-owi. Ten obiecał je ubezpieczyć i zapewnić całodobowy monitoring przez firmę ochroniarską.
– To za mało. Boję się przekazać tak wartościowe obrazy galerii, która nie ma odpowiednich zabezpieczeń. Moim zdaniem ochroniarz w samochodzie na parkingu to za mało –mówi jeden z kolekcjonerów, który woli zachować anonimowość.
Zapytaliśmy o te kwestie Miejski Ośrodek Kultury, Turystyki i Sportu. – Oczywiście sprawy dotyczące należytego zadbania o bezpieczeństwo wystawy i wypożyczonych od właścicieli dzieł są niezwykle ważne i również z tych powodów termin wystawy został przesunięty w czasie – przyznaje Danuta Górecka, główny specjalista ds. organizacji imprez i promocji kultury w MOKTiS-ie.
Edward Dwurnik (rocznik 1943) zmarł w październiku 2018 roku w wieku 75 lat, opromieniony sławą i uznaniem. Malarz w młodości miał silne związki z naszymi stronami. Jako dziecko mieszkał przez 12 lat w Józefowie i chodził tam do podstawówki. Jego ojciec był rzemieślnikiem i członkiem otwockiego Cechu Rzemiosł Różnych. Potem rodzina Dwurników przeprowadziła się do Międzylesia, a przyszły mistrz uczył się w liceum wieczorowym w Otwocku.