Wizyta lekarska bez opłat
Mieszkańcy Otwocka skarżą się, że mimo bezpłatnych szczepień przeciwko grypie dla seniorów w jednej z przychodni muszą płacić za badanie lekarskie przed szczepieniem. Jest to niezgodne z umową, którą przychodnie podpisały z miastem. Sprawie mają przyjrzeć się radni z komisji zdrowia i spraw społecznych
ALEKSANDRA CZAJKOWSKA
Mam wiele sygnałów w tej sprawie od mieszkańców, którzy dzwonią i mówią, że jest problem z wizytą u lekarza przed szczepieniem. Miała ona być bezpłatna w ramach programu, a trzeba za nią zapłacić 80 zł. Taki warunek stawia jedna z przychodni – mówi w rozmowie z „Linią” radny Marcin Kraśniewski, przewodniczący komisji zdrowia i spraw społecznych. – Sprawdziłem to. Zadzwoniłem do tej przychodni i rzeczywiście zostałem poinformowany, że jeśli chcę zaszczepić babcię, muszę zapłacić za wizytę. Dopiero gdy powiedziałem, że jestem miejskim radnym, pani w rejestracji wycofała się z tego – opowiada Marcin Kraśniewski. – W umowie podpisanej z miastem nie ma mowy o tym, żeby przychodnie brały dodatkowe pieniądze za badanie lekarskie kwalifikujące do szczepienia – dodaje radny.
Komisja zdrowia i spraw społecznych ma przyjrzeć się, jak działa i jak jest realizowany przez wybrane podmioty program bezpłatnych szczepień przeciwko grypie dla mieszkańców powyżej 60. roku życia. – Na najbliższym posiedzeniu komisji zgłoszę taki wniosek – zapowiada Kraśniewski. – Miasto przekazuje na ten cel w ramach konkursu konkretne pieniądze, żeby pomóc seniorom. W tym roku jest to 27 tys. zł. Sprawdzimy, jak realizacja programu wygląda w praktyce – dodaje radny.
Przypominamy, że zgodnie z podpisaną przez miasto umową, aby skorzystać z bezpłatnych szczepień dla seniorów, nie trzeba być pacjentem przychodni, tylko mieszkańcem Otwocka. Badanie lekarskie kwalifikujące do szczepienia wynika z umowy. Każda z trzech przychodni, czyli Gabinety Lekarskie Centrum przy Kot Center, Rodzinne Centrum Zdrowia „Primo” przy ul. Grunwaldzkiej i Przychodnia „Centrum” przy ul. Andriollego, ma przyznane po 9 tys. zł na realizację programu szczepień dla seniorów.
Proszę podać w której to przychodni jest tak kreatywne kierownictwo, że chce ocyganić mieszkańców… proszę zrobić im bezpłatną reklamę, przecież nie ma się czego wstydzić
Proszę podać mi nazwisko rzekomej pacjentki ,która była zaszczepiona w ramach programu i zapłaciła chociaż jeden grosz.
Równolegle z bezpłatnymi szczepieniami dla seniorów finansowanymi z Urzędu miasta szczepiliśmy pacjentów komercyjnie.
Do dzisiaj mamy zaszczepionych w ramach programu CAŁKOWICIE BEZPŁATNIE 150 osób z zakontraktowanych przez Urząd Miasta 200. Na liście do zaszczepienia mamy 50 osób.Będziemy ich powiadamiać i szczepić w najbliższym terminie jak tylko uda nam się uzyskać szczepionkę .
Informacje uzyskane od rejestratorki dotyczyły szczepień komercyjnych.Proszę sprawdzić , a potem wylewać hejt na pracowników i kierownictwo przychodni.
Szanowna Pani aby uniknąć niedomówień powinniśmy się spotkać w większym gronie i wyjaśnić ta sytuację. Jutro zostanie wysłane do Pani pismo z zaproszeniem na posiedzenie Komisji zdrowia…wraz z prośbą o zabezpieczenie mojej rozmowy telefonicznej, która odbyłem z Pani pracownikiem na temat bezpłatnej szczepionki.
Pozdrawiam Kraśniewski
Nie obawiam się takich konfrontacji ponieważ jestem pewna ,że żadna z uprawnionych osób zaszczepionych bezpłatnie w ramach programu z Urzędu Miasta nie płaciła ani za kwalifikacje ani za szczepienia. Też pozdrawiam
w imieniu całego personelu i życzę zdrowia
Przesyłam podziękowania dla personelu przychodni RCZ w Swidrze za przemiła obsługę.Wlasnie tej jesieni ja i mąż byliśmy przebadani i zaszczepieni bezpłatnym szczepionkami dla seniorów
Serdecznie pozdrawiam.
Proszę bardzo: Rodzinne Centrum Zdrowia „Primo” przy ul. Grunwaldzkiej. To tutaj trzeba zapłacić 80 zł za „bezpłatną wizytę”. Co tu się przyglądać? Zerwać umowę i oczekiwać odszkodowania. Kto zwróci mojej mamie te 80 zł? Radni czy przychodnia?
Ja jeśli to prawda.Sprawdzę z jakiej puli była szczepiona -czy czasem nie prywatnie?
No to jeszcze jeden kamyk do ogródka.
Moja mama miała mieć wizytę kontrolną w Mazowieckie Centrum Leczenia Chorób Płuc i Gruźlicy. W przeddzień wizyty, zadzwoniono do niej z Centrum i oznajmiono, że z powodu wirusa wizyta zostaje odwołana.
Na pytanie kiedy następna wizyta, jak i dlaczego odwołano? Dowiedziała się, że może dowiadywać się w listopadzie, a zarządzenie, o odwołaniu tej wizyty wydał sam Dyrektor Mazowieckiego Centrum z powodu wirusa.
Mojej mamie nie wystarczyły tłumaczenia pani z Centrum i oznajmiła, że zadzwoni w tej sprawie do NFZ-tu dowiedzieć się o szczegłóły i podstawę takiego zarządzenia. Zanim zdążyła zadzwonić otrzymała kilka telefonów z Centrum, że jednak normalna wizyta z lekarzem może się odbyć tylko badań nie będzie mogła wykonać i żeby jednak przyszła.
Jak widać lekarze z Centrum nie chcą pracować, a zapewne to nie jest odosobniony przypadek.
Jak widać nie należy im się żaden dodatek za pracę z wirusem.
Kontrakt z NFZ-tem podpisali, umowy pracy podpisali, przysięgę Hipokratesa składali a leczyć nie chcą i żadna krzywda im się nie stanie i ich kasa będzie się zgadzać, tak czy inaczej.
Zdrowia życzę.
pozamykaliście się wszyscy łącznie z P.Kraśniewskim na czele ,w domkach ,pracujecie zdalnie,wiec nie oceniajcie czegoś o czym nie macie pojęcia. Pielęgniarki ,lekarze ,rejestratorki,farmaceuci,diagności i wszyscy pracujący w szpitalach i przychodniach już w marcu zostali z tym wszystkim sami,nie macie pojęcia co to znaczy walczyć o każdą maskę ,fartuch,rękawiczkę,do tego w cenach kosmicznych,żeby można było podejść do waszej babci i ją zaszczepić,żebyście znowu nie mieli pretensji.Jakoś nikt z tej komisji zdrowia i spraw społecznych z Panem K. na czele nie zadał sobie trudu żeby się zainteresować otwocką strefą ochrony zdrowia tylko wszyscy wieszają psy i wyzywają.Oczywiście ,że to nie jest w porządku ale może Pan Radny Przewodniczący komisji złoży wniosek o pomoc dla całej otwockiej służby zdrowia, a nie będzie napiętnował ją,w dobie dzisiejszych absurdalnych wręcz przepisów i wymogów gdzie wszyscy mają tylko pretensje i roszczenia,ciężko jest pracować,ratować ludzkie życie ,pomagać gdy za to wszystko spotyka pogarda ,szczucie,wyzwiska,może chociaż odrobina empatii a nie tyko hejty i to do tego z góry
Życzę Wszystkim zdrowia i jak najmniej kontaktów z służbą zdrowia
Ale jaki to ma zwiążek z bezprawnym pobieraniem opłat za wizytę lekarską przed szczepieniem?
No taka straszna bieda z brakiem maseczek że w przychodni do ktorej należę Panie rejestratorki wcale ich nie noszą. A przypomnę że maja z ludźmi bezpośredni kontakt. A jak ktos wejdzie bez maski to krzyki. Gdzie tu logika
Co w tym dziwnego skoro nie jest Pani pacjentem przychodzi i próbuje zaszczepić się własną szczepionką i trzeba za to zapłacić? Czemu Pani nie zadzwoniła do swojej przychodni? Co za logika, kupie sobie szczepionkę w aptece i gdzie nie pójdę to niech mnie zaszczepią i to za darmo bo gdzieś wyczytałam, że się należy.