Kobieta i dwóch mężczyzn zginęli w tragicznym w wypadku w Rudzienku na drodze krajowej nr 50
Śledczy wyjaśniają okoliczności tragicznego wypadku, do którego doszło w weekend na niedużym łuku drogi krajowej nr 50 na wysokości Rudzienka w gminie Kołbiel, gdzie zderzyły się dwie osobówki i dwie ciężarówki. Na miejscu interweniowało kilkanaście jednostek straży pożarnej, policji i cztery karetki pogotowia. W wypadku zginęły trzy osoby: 37-letnia kobieta i dwóch mężczyzn w wieku 38 i 21 lat. Jedna osoba w poważnym stanie została przetransportowana do szpitala. Kierowcy ciężarówek nie odnieśli poważniejszych obrażeń

W sobotę, 27 marca panowały dobre warunki na drodze, ale wieczorem doszło do tragicznego wypadku. Po godz. 19 kierowca volkswagena jechał drogą krajową nr 50 w kierunku Kołbieli – w tę samą stronę za osobówką jechała ciężarówka. Natomiast w przeciwnym kierunku, w stronę Mińska Mazowieckiego, jechał ford na mińskich rejestracjach, którym kierował 38-letni kierowca – za tą osobówką również jechała ciężarówka. Około godz. 19.30 na niedużym łuku drogi pomiędzy Rudzienkiem a Grębiszewem doszło do wypadku.
– Z niewyjaśnionych dotąd przyczyn 38-letni kierowca volkswagena stracił panowanie nad samochodem i zjechał na przeciwległy pas ruchu, zderzając się z jadącym z naprzeciwka fordem. Wtedy w osobówki uderzyły ciężarówki, które jechały za fordem i volkswagenem – mówi sierż. sztab. Paulina Harabin, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Otwocku. Siła zderzenia była tak duża, że osobówki wypadły z trasy.
Na miejscu błyskawicznie interweniowały służby ratownicze – kilkanaście jednostek straży pożarnej, m.in. JRG Otwock a także kilka radiowozów i karetek pogotowia. – Gdy dotarliśmy na miejsce, dwa samochody osobowe znajdowały się w rowie po dwóch stronach drogi, kilkanaście metrów od miejsca zdarzenia. Jedna z ciężarówek uderzyła w barierę na trasie – tłumaczy kpt. Maciej Łodygowski z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Otwocku. I dodaje, że strażacy musieli użyć specjalistycznego sprzętu, aby udzielić pomocy poszkodowanym osobom.
Wypadek okazał się tragiczny. – Trzy osoby poniosły śmierć na miejscu. W wypadku zginęli 37-letnia pasażerka forda i dwóch mężczyzn podróżujących volkswagenem – 38-letni kierowca i 21-letni pasażer. Poważne obrażenia poniósł 38-letni kierowca forda, który został przetransportowany karetką do szpitala – mówi sierż. sztab. Paulina Harabin. I dodaje, że kierowcom ciężarówek, którzy są w wieku 29 i 26 lat, nic poważnego się nie stało. – Kierowcy byli trzeźwi – zaznacza sierż. sztab. Harabin.
Prokurator i policja wyjaśniają przyczyny i okoliczności tego tragicznego wypadku. Odcinek drogi krajowej nr 50, gdzie doszło do zdarzenia, był zablokowany do godz. 6 następnego dnia.
AJ
Damian trzymaj się chłopie.
Witam.
Jak to jest możliwe, że do tej pory ,mając dwóch świadków (kierowcy tirów) nie znamy prawdy?
Świadkowie przecież nie będą wiedzieć czy kierowca osobowego auta zasłabł? Szczególnie że kierowca ciężarowego auta jadąc za osobowym widzi głównie jego dach.