Nie napalimy w kominku
Główny Inspektorat Ochrony Środowiska ogłosił, że w części województwa mazowieckiego (w tym w Wawrze i w powiecie otwockim) istnieje ryzyko przekroczenia średniorocznego poziomu docelowego dla benzo(a)pirenu. W związku z tym zakazał do końca roku korzystania z kominków, piecyków kominkowych i piecyków ozdobnych, chyba że stanowią one jedyne źródło ciepła w domu. Zalecił także ograniczenie rozpalania ognisk i grilli
BARBARA MICHAŁOWSKA
Zakaz dotyczy siedmiu warszawskich dzielnic, w tym Wawra, a także siedmiu mazowieckich powiatów. Wśród nich znalazł się m.in. powiat otwocki.
Urząd Marszałkowski Województwa Mazowieckiego informuje, że zakaz korzystania z instalacji do spalania biomasy drzewnej, w tym kominków, piecyków kominkowych, piecyków ozdobnych, ma na celu zmniejszenie ryzyka wystąpienia przekroczeń norm jakości powietrza, a tym samym narażenia ludzi na szkodliwe skutki zdrowotne oraz ograniczenie skutków i czasu trwania przekroczeń. – Za przekroczenia norm jakości powietrza na obszarze województwa mazowieckiego odpowiada głównie spalanie paliw stałych (węgla, drewna, ale również odpadów) w gospodarstwach domowych. W przypadku ogłoszenia przez Głównego Inspektora Ochrony Środowiska komunikatu o ryzyku wystąpienia pogorszenia się jakości powietrza konieczne jest wdrożenie działań mających na celu poprawę jakości powietrza lub niedopuszczenie do pogorszenia się jego stanu – mówi Marta Milewska, rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego. I dodaje, że zakaz korzystana z kominków, piecyków kominkowych i piecyków ozdobnych jest jednym z działań, które przyczyniają się do ograniczenia emisji zanieczyszczeń i tym samym poprawy jakości powietrza. – Zakaz ten nie dotyczy sytuacji, gdy jest to jedyne źródło ciepła lub kiedy do lokalu nie jest dostarczana energia elektryczna wskutek awarii – zaznacza Milewska. Za złamanie zakazu grozi kara grzywny w wysokości od 500 do 5 tys. zł.
GIOŚ zalecił także ograniczenie rozpalania grilli i ognisk. Jak twierdzi Urząd Marszałkowski, mogą one mieć wpływ na miejscowe pogorszenie jakości powietrza i ponadnormatywną, niebezpieczną dla zdrowia absorpcję rakotwórczego benzo(a)pirenu.
Mieszkańcy powiatu są zaskoczeni szczególnie zaleceniem ograniczenia palenia ognisk i grilli. Rozumieją potrzebę dbania o zdrowie, jednak – jak mówią – trudno im będzie zrezygnować z tej formy spędzania wolnego czasu. – Co roku jedną z ulubionych rozrywek moich dzieci jest palenie ogniska nad Świdrem. Trudno sobie wyobrazić sezon bez ani jednego takiego wydarzenia – mówi pani Anna, mieszkanka powiatu. – Działania polegające na ograniczeniu rozpalania grilli i ognisk to zalecenie, nie zakaz dla mieszkańców. W tym przypadku dotyczy ono ograniczenia pewnych działań, które mogą mieć wpływ na pogorszenie jakości powietrza, a w konsekwencji na nasze zdrowie i samopoczucie – zaznacza Marta Milewska.
Czy w przyszłych latach także musimy liczyć się z ograniczeniami w tym zakresie? Urząd Marszałkowski informuje, że rodzaj działań podejmowanych w razie ogłoszenia przez Głównego Inspektora Ochrony Środowiska powiadomienia określa Program ochrony środowiska. Uchwała weszła w życie 30 września 2020 r. i obowiązuje do 31 grudnia 2026 r. – W związku z tym w okresie obowiązywania uchwały, tj. do 31 grudnia 2026 r., w przypadku ogłoszenia przez Głównego Inspektora Ochrony Środowiska powiadomienia o ryzyku wystąpienia pogorszenia jakości powietrza, w terminie oraz na obszarze wskazanym w takim powiadomieniu należy wprowadzić odpowiednie dla rodzaju powiadomienia działania, tj. poszczególne zalecenia, ograniczenia i zakazy. Reasumując, do 31 grudnia 2026 r. w przypadku ogłoszenia powiadomienia za każdym razem będą obowiązywały różne ze względu na rodzaj powiadomienia działania mające na celu zmniejszenie ryzyka wystąpienia przekroczeń norm jakości powietrza, a tym samym narażenia ludzi na szkodliwe skutki zdrowotne oraz ograniczenie skutków i czasu trwania przekroczeń – informuje Urząd Marszałkowski.
Komunikaty o jakości powietrza
Urząd Marszałkowski informuje, że w ramach państwowego monitoringu środowiska Główny Inspektor Ochrony Środowiska prowadzi ocenę jakości powietrza i obserwację zmian jakości powietrza. Biorąc pod uwagę sytuację meteorologiczną, a także prognozy jakości powietrza i bieżące dane pomiarowe dotyczące stanu powietrza, GIOŚ ocenia, czy istnieje ryzyko wystąpienia przekroczenia norm jakości. W przypadku pojawienia się takiego ryzyka wydaje stosowne powiadomienie.
Powiadomienia o ryzyku przekroczenia norm jakości powietrza podawane są do publicznej wiadomości poprzez następujące kanały:
- na stronach internetowych Głównego Inspektora Ochrony Środowiska: http://powietrze.gios.gov.pl/pjp/warnings,
- na stronach internetowych Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego: https://www.gov.pl/web/uw-mazowiecki/monitoring-srodowiska,
- na stronach internetowych urzędów gminnych/miejskich,
- w serwisach społecznościowych ww. podmiotów (np. Facebook),
- w aplikacji RSO na smartfon (Regionalny System Ostrzegania automatycznie pokazuje powiadomienia o każdym ryzyku przekroczenia poziomu dopuszczalnego, docelowego, informowania i alarmowego),
- za pośrednictwem wiadomości SMS (Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wysyła alert o ryzyku przekroczenia poziomu alarmowego SMS-em),
- w lokalnych mediach,
- poprzez inne sposoby informowania przyjęte w urzędach gminnych/miejskich.
A może poprostu wystarczy przestać palić śmieci i dofinansować uboższym mieszkańcom wymianę starych piecy?
Albo nawet sfinansować w 100%. Mają urojone pomysły na „ratowanie świata”. Co by nawet najgłupszego wymyślili, to Kowalski mam płacić i robić. To Nasza pseudo demokratyczno-totalitarna rzeczywistość.
Nie wystarczy,
Aby to zrozumieć trzeba zobaczyć co się dzieje w zimę na parkingu pod sklepami/urzędami/szkołami
Co drugi kierowca grzeje samochód i ma gdzieś hałas i zanieczyszczenie powietrza
to samo jest z Landlordami. Każdy widzi tylko czubek swojego nosa
Informuję, że istnieje ryzyko przekroczenia średniorocznego poziomu zubożenia społeczeństwa. W związku z tym wzywam wszelkie władze, państwowe, wojewódzkie, powiatowe i lokalne, do natychmiastowego zaprzestania wszelkich podatków i danin społecznych.
Popieram apel!
Oczywiście najlepiej to wszystkiego zakazać, swoje z kolei nakazać i pozakładać ludziom smycze na szyje. Tak żebyśmy byli całkowicie uzależnieni. Postawiłem dom za grube pieniądze, na swojej działce, i jeszcze będą mi zabraniać z dziećmi robić grilla czy ognisko. WON!!!
Sąsiad też postawił i chce mieć czyste powietrze. Nie wierzę że w 21 wieku tak ciężko to zrozumieć
Po to człowiek buduje dom poza miastem, żeby korzystać z wszelki dobrodziejstw takiego miejsca. I ze spacerów po lesie i możliwości zrobienia grilla. Od tych „ekologicznych” pomysłów już się ludziom lasuje w czaszkach. Jak ktoś jest taki panicz to niech sobie kupi apartament w Warszawie. Będzie wygodnie i wszędzie blisko. Palenie drewnem od zawsze było uważane za „eko”, a teraz oczywiście już przeszkadza. Bo koncerny nie zarobią na gazie, bo człowiek nie jest zależny. Może niech mniej latają samolotami to więcej powietrza będzie na ognisko z rodziną.
Palenie drewnem może i jest eko, co nie zmienia faktu że jest uciążliwe, nawet tym sezonowanym.
Od tego grodzenia się po warszawsku to już się ludziom w czaszkach poprzewracało, każdy się ogrodził wysokim murem albo tujami po 10m i myśli że u siebie to mu wszystko wolno. A tu zonk. To nie wieś w Bieszczadach.
BTW: najprościej zrobić ognisko/grilla razem z sąsiadami. No ale wszyscy teraz wolą się ogrodzić jak krowy na wybiegu i sąsiadów trzymać na dystans.
„Co roku jedną z ulubionych rozrywek moich dzieci jest palenie ogniska nad Świdrem.” – Swider to rezerwat, jak mieszkańcy zaczną dbać o to co mają, to nie będą potrzebne kolejne zakazy.
Na Łysej górze tez pełno miejsc po ogniskach,
Dobrze byłoby edukować już dzieci.
Jak rezerwat to ogrodzić i zbudować zasieki a nie bachorom ogniska pozwalać robić!
Tfu, co to się ludziom we łbach poprzewracało, wypoczynku na łonie przyrody się zachciewa.
SKANDAL!
Dobry pomysł, ewentualnie kary jak w cywilizowanych krajach: „15-latek przyznał się do wywołania pożaru lasu. Zapłaci ponad 36 mln dolarów odszkodowania”
A i tak miał szczęście że przeżył