WOŚP w powiecie otwockim: Słodko-gorzki finał
Ponad 165 tys. zł zebrali w Otwocku wolontariusze Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Pozostałe sztaby w powiecie uzbierały w sumie przeszło 100 tys. zł. To naprawdę niezły wynik ze względu na okoliczności. Najważniejsze jednak, że WOŚP znów zintegrowała Polaków i dała nam poczucie wspólnoty, co ostatnio nie udaje się zbyt często

PRZEMEK SKOCZEK
30. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy grał z myślą o okulistyce dziecięcej. Rekord nie padł i należy za to winić przede wszystkim pandemię i fatalną pogodę, która nie zachęcała do wychodzenia z domu. Padał deszcz i bardzo wiało. Alerty ostrzegały przed niebezpieczeństwem, a zabawa i przebywanie w plenerze były zbyt ryzykowne. W Otwocku koncert główny przeniesiono do PMDK. Wiązowna również bawiła się w bezpiecznych murach GOK-u. Józefów i Celestynów w ogóle zrezygnowały z organizacji finałów i ograniczyły się wyłącznie do zbiórki pieniędzy.
W Otwocku licznik obecnie wskazuje nieco ponad 165 tys. zł, z czego lwia część to kwota zebrana do puszek przez wolontariuszy – prawie 131 tys. zł. Reszta trafiła do e-puszek, wpłaty pochodziły też z transakcji wykonanych kartą albo z aukcji. Na Allegro wciąż trwa licytacja, więc ostateczna kwota będzie nieco większa. Świetnie wypadł również Celestynów, gdzie 60-osobowa grupa wolontariuszy uzbierała ponad 42 tys. zł. Z kolei józefowski sztab działający w SP nr 2 uzbierał 31 tys. zł. To był już 20. finał tej ekipy.
Najwięcej atrakcji i energii było w tym roku w sztabie działającym przy Gminnym Ośrodku Kultury w Wiązownie. Przygotowano tam sporo niespodzianek dla dzieci i dorosłych. Zorganizowano „Bieg z sercem”, były kolorowe występy przedszkolaków i uczniów, licytacje, mnóstwo słodkości. Udało się zebrać niemal 28 tys. zł. I tam, i w każdym innym miejscu, gdzie grała Orkiestra, widać było uśmiechy, wszędzie czuło się pozytywną energię, ludzie byli zjednoczeni wokół jednego celu. Brakuje w Polsce tego poczucia wspólnoty. W takie dni jak ten widać to szczególnie dobitnie. To słodko-gorzka refleksja z 30. Finału WOŚP.